Masz starą komodę, której nie umiesz się pozbyć, ale też nie bardzo pasuje do wnętrza Twojego domu albo mieszkania? Poniżej podpowiadamy, co możesz zrobić, by wyglądała jak nowa!
Od kilku lat trwa moda na dawanie drugiego życia przedmiotom, zarówno ubraniom, jak i meblom. To jeden z tych trendów, które bardzo pochwalamy. W dobie wszechobecnego i ogarniającego konsumpcjonizmu ważne jest, żeby powtórnie wykorzystywać całkiem jeszcze dobre przedmioty. A te stare i zapomniane na pewno przewyższają jakością i wykonaniem produkty zdjęte z masowych taśm produkcyjnych sieciówek.
Stara komoda, wymaga pewnego przygotowania i opracowania przed operacją zmiany wizerunku. Przede wszystkim potrzebuje porządnej kąpieli. Postaraj się jak najdokładniej wyczyścić każdy element komody, a następnie odtłuścić preparatem do mycia mebli. Kiedy to zrobisz, zobaczysz wszystkie ewentualne uszkodzenia, a do tego łatwiej będzie zdecydować, co dalej można zrobić z meblem.
Drugim krokiem w przygotowaniu mebla jest dokładne zmatowienie papierem ściernym. Jeśli Twoja komoda ma śliską powierzchnię, ten krok jest obowiązkowy. Musisz tę warstwę zetrzeć, żeby ewentualna farba czy okleina mogła się ładnie przyczepić do powierzchni mebla. Wybór gradacji papieru ściernego może stanowić wyzwanie, dlatego podpowiadamy – gradacja 220 idealnie sprawdzi się do tego celu.
Kiedy zetrzesz już pierwszą warstwę, na przykład poprzedniej farby czy okleiny, musisz dokładnie po raz kolejny oczyścić mebel z pyłu.
Malowanie jest najpopularniejszą metodą odnowy starych mebli. Jest stosunkowo prosta i nie zajmuje dużo czasu (wyłączając z tego schnięcie mebla, bo wszyscy dobrze wiemy, że zajmuje to wieki!). Kiedy Twój mebel jest już przygotowany zgodnie z wyżej opisanymi krokami, możesz zacząć malowanie.
Wybór farby może sprawić kłopot. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz osiągnąć. Najpopularniejsze i najłatwiej dostępne są jednak farby akrylowe. Są dostępne w wielu kolorach, a także wykończeniu matowym czy z błyskiem. Ich minusem jest niska odporność na uszkodzenia mechaniczne, dlatego zaleca się malowanie nimi mebli, które nie będą tak często użytkowane lub takich, które nie będą tak bardzo narażone na powstawanie wcześniej wspomnianych uszkodzeń.
Nieco mniej popularne są farby kredowe. Tych farb najczęściej używa się do malowania komód czy szaf stylizowanych na styl rustykalny albo vintage. Występują w wielu pięknych, pastelowych odcieniach. Zaletami farb kredowych jest krótki czas schnięcia i to, że powierzchnia pod nie nie musi być szlifowana.
Drugim, równie popularnym, sposobem odnawiania starych mebli jest wykorzystywanie specjalnych oklein przeznaczonych do tego typu rzeczy. Jest to sposób na pewno dużo szybszy niż malowanie i nie mniej efektowny. Okleiny meblowe mogą imitować drewno, metal czy nawet tkaniny. Ogromnym plusem jest ich wytrzymałość w zderzeniu na przykład z wilgocią, są także dużo bardziej odporne na mechaniczne uszkodzenia.
Ważna jest jednak dokładność przyklejania ich, choć nie oznacza to, że montaż jest skomplikowany. Wręcz przeciwnie! Jedyne, czego potrzebujesz, to mały nożyk, nożyczki, linijkę do wymierzenia wymiarów mebla i ołówek. Przydatny może być także gumowy wałek, którym dociśniesz okleinę do powierzchni mebla i usuniesz w ten sposób bąbelki powietrza. Nie jest to jednak obowiązkowe narzędzie – tak samo zadziała na przykład karta kredytowa.
Powierzchnię mebla musisz odtłuścić (nie może znajdować się na niej kurz czy pył). Odklejaj jej małe kawałki, przykładaj do krawędzi mebla i wygładzaj, aby pozbyć się całego powietrza ze środka. Pamiętaj, aby z okleiną obchodzić się ostrożnie, nie odrywaj całej części i pracuj etapami, a Twoja komoda będzie prezentować się niepowtarzalnie!
Jak widzisz, odnawianie starych mebli nie jest takie trudne. Wystarczy tylko trochę wysiłku, ciekawy pomysł i chęć działania. Satysfakcja gwarantowana, więc twórz!