Kukurydza jeszcze przed kilkoma laty w Polsce kojarzyła się głównie z popcornem. Obecnie jej smak docenia jednak wielu naszych rodaków. Jak ją ugotować, by była naprawdę pyszna?
W Stanach Zjednoczonych, Meksyku czy w Chile kukurydza jest uznawana za przysmak i je się ją tam od wielu lat. W Polsce była nieco zapomniana, używało się jej głównie do prażenia popcornu. Na szczęście jesteśmy coraz bardziej otwarci na nowe smaki i tak do naszych kuchni zawitała gotowana kukurydza, którą uwielbia coraz więcej naszych rodaków. Kluczowe jest jednak to, by była ona odpowiednio przyrządzona. Samo wrzucenie jej do wody i zagotowanie nie jest z pewnością dobrym pomysłem.
Zanim zaczniemy gotować kukurydzę, musimy wybrać tę, która będzie naprawdę dobra. Do gotowania najlepsza będzie cukrowa, młoda, średniej wielkości. Warto się przyjrzeć, czy jest dość miękka – twarda i wysuszona z pewnością nie będzie smakowała najlepiej. Powinna też mieć ładny żółty odcień. Najlepiej przygotowywać ją tego samego bądź następnego dnia. Im świeższa, tym po przyrządzeniu będzie smaczniejsza.
Zanim przejdziemy do samego procesu gotowania – musimy przygotować kukurydzę. Należy ją dokładnie oczyścić. Obrywamy wszystkie listki i tzw. włoski z kolby. Warto też odciąć końcówkę. Kukurydzę należy myć pod bieżącą, chłodną wodą. Nie zostawiamy jej nigdy namoczonej.
Aby kukurydza była pyszna po ugotowaniu, należy pamiętać o kilku zasadach. Okazuje się, że najczęściej popełnianym błędem jest gotowanie jej w osolonej wodzie. To pomyłka, bowiem wtedy będzie twarda i niezbyt smaczna.
Dlatego wodę nie solimy, a… słodzimy. Tak, dodajemy do niej trochę cukru. Dzięki temu kukurydza będzie miała później intensywniejszy, aczkolwiek wciąż naturalny smak. Posolić możemy ją już przed podaniem (gdy jest jeszcze dość ciepła), wtedy warto oprószyć ją też innymi przyprawami. Jeśli preferujemy delikatniejsze smaki, możemy dodać do wody, w której będziemy gotować naszą kolbę, kilka łyżek mleka.
Kukurydzę zalewamy wodą, żeby była cała przykryta. Warto wybierać nieco większy garnek, wówczas będziemy mogli łatwo nią obracać i sprawdzać, czy jest już gotowa. Na jedną kolbę kukurydzy wsypujemy pół łyżki cukru. Kukurydzę wkładamy do już gotującej się wody – to także jest istotne. Gotujemy około kwadransa (zazwyczaj wystarczy 10 minut), aczkolwiek jest to w dużej mierze uzależnione od jej wielkości. Jeśli jednak będziemy gotować ją za długo, stanie się twarda i niezbyt dobra.
Po ugotowaniu kolby warto posypać ją solą i położyć na niej kawałeczki masła. Jest to najpopularniejsza forma podania kukurydzy i zdaniem większości – najsmaczniejsza jej wersja. Oczywiście można ją posypać też ulubionymi przyprawami np. papryką, kminkiem czy ziołami. Aby było ją łatwiej jeść, dobrym pomysłem jest wbicie w nią drewnianej wykałaczki. Szczególnie że kolba najlepiej smakuje tuż po ugotowaniu, gdy jest jeszcze gorąca.
Niektórzy po ugotowaniu kukurydzy jeszcze chwilę ją podsmażają na klarowanym maśle, wówczas jest bardziej chrupiąca.
Zdj. główne: Wouter Supardi Salari/unsplash.com