Artykuł sponsorowany
Kawalerki charakteryzują się bardzo często małą powierzchnią. Jest to bardzo problematyczne, jeśli chce się wydzielić w mieszkaniu kilka części, na przykład sypialnianą, kuchenną i jadalnianą. Na kilkunastu metrach kwadratowych taki podział graniczy z niemożliwością. Jest jednak kilka sposobów na to, by wykorzystać przestrzeń w kawalerce do maksimum. Zobacz, jak wygospodarować kącik jadalny w kawalerce.
Jak zyskać jak najwięcej przestrzeni użytkowej?
Jeśli kawalerka jest naprawdę mała, każdy centymetr kwadratowy jest na wagę złota. Zazwyczaj meblem, który zajmuje w pokoju najwięcej miejsca jest łóżko bądź rozkładana kanapa. W sytuacji kiedy aneks kuchenny zajmuje sporą część pomieszczenia, łóżko staje się istnym centrum dowodzenia. Jest miejscem spożywania posiłków, pracy, relaksu, snu i całodniowego funkcjonowania. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest zakup łóżka piętrowego z wolną przestrzenią do wykorzystania pod spodem. Wtedy łóżko nie zajmuje przestrzeni użytkowej, a miejsce pod nim można wykorzystać na przykład jako kącik jadalniany lub do pracy. Innym efektywnym rozwiązaniem jest budowa antresoli. Wtedy łóżko oraz na przykład miejsce do nauki lub pracy znajduje się na innym poziomie niż część dzienna i jadalniana, dzięki czemu kawalerka zyskuje sporo przestrzeni.
Jak zaaranżować kącik jadalniany?
Stół lub stolik do jedzenia w kawalerce powinien mieć kształt kwadratu lub prostokąta. Wtedy idealnie wpasuje się w róg i zajmie mało miejsca, okrągłe lub owalne stoliki zajmują go znacznie więcej z uwagi na to, że nie przylegają do ścian. Kwadratowy stół pozwala także na dalsze podsunięcie pod niego krzeseł, podczas gdy okrągłe stoliki mają zazwyczaj jedną nogę po środku, która uniemożliwia dosunięcie krzesła. Ściśle wsunięte pod stolik krzesła również zajmują najmniej miejsca, więc kwadratowy stolik to najlepsze rozwiązanie. Dodatkowo same krzesła też powinny być lekkie, ale wygodne. Duże, ciężkie fotele zajmą dużo powierzchni i przytłoczą wystrój małego pomieszczenia. Najlepiej w ten sytuacji sprawdzą się meble designerskie, które zdecydowanie ozdobią mieszkanie i sprawią, że wnętrze będzie ciekawe, ale nie zdominują całej kawalerki.
Dekoracje, wprowadzające odpowiedni klimat
Próba stworzenia różnych przestrzeni praktycznie w jednym pomieszczeniu to nie lada wyzwanie. Trudno jest jasno oddzielić od siebie “sekcje” kawalerki tak, by nie zlało się to w zbieraninę różnych mebli. Efekt jasnej separacji między konkretnymi częściami można osiągnąć za pomocą tapet i dodatków. Na przykład sekcja sypialniana będzie wydzielona kontrastującą do reszty pomieszczenia kolorową tapetą, a w części biurowej znajdzie się tablica korkowa oraz zegar, wskazujące na przeznaczenie tego miejsca.
Z kolei w kąciku jadalnym można postawić na dekoracje związane z jedzeniem. Zdjęcia pięknie podanych potraw, gadżety nawiązujące do jedzenia, dla przykładu ozdobne sztućce w ramie albo patera z owocami. Takie dodatki sprawią, że ta przestrzeń od razu będzie przypominała jadalnię, a jej klimat zachęci do jedzenia nawet najbardziej wybrednego smakosza.
Ciekawe i funkcjonalne urządzenie kawalerki to naprawdę karkołomne zadanie. Trudno jest zagospodarować tak małą przestrzeń, by spełniała wszystkie te funkcje, co kilkupokojowe mieszkanie. Normalna, około trzydziestometrowa kawalerka to jeszcze nie taki problem, największym wyzwaniem jest umeblowanie coraz bardziej popularnych na rynku “mikroapartamentów”, które mają po kilkanaście metrów kwadratowych. Wszystko jednak da się zrobić z odrobiną kreatywności.
