Jeżeli chcemy dobrze się prezentować i zależy nam na schludnym wyglądzie, koniecznie zadbajmy o dokładne wyprasowanie koszuli.
Jeśli idziemy na spotkanie biznesowe, romantyczną kolację czy rozmowę o pracę, wygnieciona koszula może na starcie wywrzeć negatywne wrażenie. Warto więc zatroszczyć się o nienaganny wygląd naszej garderoby. Prasowanie koszuli ma swoją technikę, w której szczególnie istotna jest kolejność.
Na początek uwaga – być może dla wielu oczywista – prasujemy tylko czyste koszule, ponieważ wysokie temperatury mogą utrwalać zabrudzenia. Prasowanie można sobie ułatwić, wykonując od razu po praniu dwie proste czynności: koszulę po wyjęciu z pralki należy energicznie strzepnąć oraz równo rozwiesić, najlepiej na wieszaku. Unikniemy w ten sposób dodatkowych zagnieceń i łatwiej będzie nam uprasować koszulę. Ułatwieniem może być również prasowanie lekko wilgotnej koszuli. Przed rozpoczęciem należy sprawdzić, czy stopa żelazka jest czysta – przypalenia mogą pozostawić ślady na koszuli. Żelazko ustawiamy na odpowiednią dla danej tkaniny temperaturę. Wcześniej należy się upewnić, czy jest w nim woda. Włączamy generowanie pary i zaczynamy!
Najpierw rozpinamy wszystkie guziki koszuli, żeby móc dotrzeć żelazkiem do każdego jej fragmentu. Części, które składają się z więcej niż jednej warstwy, należy prasować z obu stron, rozpoczynając od wewnętrznej i na zewnętrznej stronie kończąc. Prasowanie zaczynamy od kołnierzyka, a dokładniej od jego brzegów i kierujemy się ku środkowi.
Następnie rozkładamy koszulę na węższej części deski i przechodzimy do prasowania okolic karku i ramion. Tkaninę należy lekko napiąć i uważać, aby nie pognieść wcześniej wyprasowanego kołnierzyka. Zaczynamy od prawego bądź lewego barku, następnie przechodzimy przez środek.
Prasowanie rękawów rozpoczynamy od mankietów. W przypadku tych na guziki najpierw rozprasowujemy wewnętrzną stronę, a następnie zewnętrzną. Przy mankietach na spinki kolejność jest odwrotna, ponieważ to wewnętrzna część po wywinięciu będzie stroną widoczną. Zaczynamy zatem od zewnętrznej. Dalej przechodzimy do samych rękawów. Rozkładamy je wzdłuż szwów. Ponieważ zaprasowane kanty nie wyglądają dobrze, uważamy, żeby nie najeżdżać żelazkiem na krawędzie rękawa. Następnie odwracamy rękaw (i całą koszulę) na drugą stronę i prasujemy w ten sam sposób, uważając, aby nie zaznaczyć kantów. Na koniec rozkładamy rękawy tak, żeby móc wyprasować niedotknięte wcześniej krawędzie.
>> Zobacz też: ABC mycia podłóg z drewna
Kolejnym krokiem jest prasowanie tylnej części koszuli. Tkaninę należy dobrze naciągnąć, układając górę koszuli na zwężeniu deski. Prasujemy z góry na dół. Przy prasowaniu dużych części koszuli, należy uważać, aby nie pognieść wcześniej wyprasowanych rękawów i barków.
Na koniec przechodzimy do prasowania przodu koszuli. Rozkładamy najpierw jedną część, prawą bądź lewą, dobrze naciągając materiał na desce i, tak jak w przy prasowaniu tyłu, zaczynamy od góry do dołu. Na koniec zabieramy się za okolice guzików. Pamiętajmy, aby nie najeżdżać żelazkiem na guziki! Wysoka temperatura może nadtopić plastik.
Po wyprasowaniu całej koszuli możemy raz jeszcze powrócić do kołnierzyka, aby wygładzić ewentualne zagniecenia powstałe podczas prasowania innych fragmentów. Kołnierzyk jest tą częścią koszuli, która najbardziej rzuca się w oczy, dlatego warto zadbać, aby prezentował się nienagannie.
Całą czynność prasowania może znacznie utrudnić chwiejąca się i słaba deska. Również jej wymiary są istotne – dla naszego komfortu deska powinna być dostatecznie wysoka oraz posiadać odpowiednio szeroką przestrzeń na prasowanie, tak aby nie trzeba było dodatkowo przesuwać koszuli podczas prasowania jednej części. Przy głębszych zagnieceniach pomóc może większa ilość pary bądź spryskanie tkaniny wodą. Jeżeli prasujemy koszule z ciemnych materiałów, wówczas dobrze jest robić to przez bawełnianą ściereczkę, co pozwoli nam uniknąć błyszczenia tkaniny.
