Pranie pościeli – czy robisz to dobrze? Dowiedz się, jak zadbać nie tylko o walory estetyczne poszewek, ale także o higienę.
Pościel – spędzamy w niej sporo czasu!
Nie ma to jak sen w świeżej pościeli, prawda? To wspaniałe uczucie, gdy możemy położyć się w takim łóżku. A warto zauważyć, że spędzamy w nim całkiem sporą część naszego życia, więc warto zadbać o swój komfort, a nawet o… zdrowie.
Nasze ciało podczas snu poci się, a skóra się łuszczy. Pościel jest więc środowiskiem rozwoju bakterii. Nie oznacza to, że należy się jej obawiać, a jedynie po prostu o nią dbać.
Jak często prać pościel?
To podstawowe pytanie. Jest to uzależnione tak naprawdę od wielu czynników. Pierwszym z nich jest pora roku. Podczas gorących letnich dni bardziej się pocimy, więc wtedy istnieje potrzeba prania pościeli nawet co kilka dni. Wiele osób robi to po prostu raz w tygodniu. Zimą robi się to raczej rzadziej.
Poza tym pościel, jak każdy materiał, może się brudzić czy po prostu brzydko pachnieć. Na pewno więc zauważysz, że należy wrzucić ją do pralki.
Temperatura prania pościeli – jaka powinna być?
Przyjęło się, że pościel powinno prać się w możliwie jak najwyższej temperaturze. Jest jednak jeszcze coś, na co trzeba zwrócić uwagę – są to oczywiście zalecenia producenta. To przydatne wskazówki, które warto mieć pod ręką, aby nasza pościel prezentowała się nienagannie.
Jeżeli się do nich nie dostosujemy, istnieje uzasadnione ryzyko, że na przykład wzór będzie po praniu wyblakły. Zazwyczaj zalecana temperatura to od 40 do 60 stopni Celsjusza. Jest to wystarczająco, aby wyeliminować z tkaniny bakterie oraz roztocza. Co ważne, przed praniem przełóż poszewki na lewą stronę. Dzięki temu uchronisz je przed wyblaknięciem koloru.
Jakich detergentów używać?
Nie bez znaczenia są również środki, jakich używamy do prania naszej pościeli. Szeroki wybór dostępnych detergentów sprawia, że każdy z całą pewnością znajdzie wśród nich coś dla siebie. A warto dodać, że potrzeby są bardzo zróżnicowane.
Istotne są tu chociażby indywidualne preferencje zapachowe, ale nie tylko. Niektórzy tolerują jedynie wyjątkowo delikatne płyny, przeznaczone dla alergików.
Zdj. główne: Susan Wilkinson/unsplash.com
